22 stycznia br. w Biłgoraju odbyło się spotkanie Spotkanie Opłatkowe Rodziny Radia Maryja, który zgromadził członkowie i sympatycy Rodziny Radia Maryja, przedstawicieli władz państwowych i samorządowych oraz kapłanów. Uroczystość uświetnił swym koncertem kolęd chóru kleryków z WSD naszej Diecezji.
Spotkanie rozpoczęło się od Mszy świętą sprawowanej w kościele pw. św. Jerzego w Biłgoraju, której przewodniczył ks. Stanisław Kupczak. Wraz z nim Eucharystię koncelebrowali ks. Julian Brzezicki, ks. Józef Bednarski oraz redemptorysta o. Benedykt Cisoń, a także ks. Stanisław Budzyński. -Tą Mszę Świętą sprawujemy jako dziękczynienie za posługę wszystkich pracujących w Radiu Maryja, wszystkich, którzy z taką miłością gromadzą się tutaj dzisiaj. Witam was, drodzy bracia i siostry, zarówno miejscowi, jak i przyjezdni goście, ale w szczególności witam wszystkich zrzeszonych w kołach Radia Maryja - mówił podczas wspólnej modlitwy proboszcz parafii św. Jerzego w Biłgoraju. W opłatkowym spotkaniu tradycyjnie od lat organizowanym w Biłgoraju uczestniczyli członkowie Kół Radia Maryja z całej Diecezji Zamojsko - Lubaczowskiej, europoseł Mirosław Piotrowski, posłowie na Sejm RP Agata Borowiec i Piotr Olszówka, Wicewojewoda Lubelski Robert Gmitruczuk czy radny Sejmiku Województwa Lubelskiego Stanisław Misztal.
Dalsza część spotkania opłatkowego odbyła się w budynku LO im. ONZ w Biłgoraju. Tutaj zebrani przełamali się opłatkiem, składali sobie życzenia oraz wspólnie kolędowali. Przy stole był czas na rozmowy o sytuacji bieżącej naszej Ojczyzny, Kościoła i wspólnot lokalnych. Swoimi refleksjami na temat spotkania podzielił się również profesor Mirosław Piotrowski, poseł do Parlamentu Europejskiego. -Ja w spotkaniu Biura i Kół Radia Maryja w Biłgoraju uczestniczę już od wielu lat i poczytuję sobie za zaszczyt to, że ciągle jestem zapraszany. Po pierwsze jest to spotkanie opłatkowe, czyli cały czas, do 2 lutego, przeżywamy i świętujemy Boże Narodzenie, a przy okazji spotykamy się i wymieniamy swoje opinie, doświadczenia i dla mnie osobiście takie spotkanie jest wzmocnieniem, gdyż słucham, co ludzie mówią, osoby, które znam od wielu lat i wskazują, w jakim kierunku należy iść i co odczuwają tutaj, w Biłgoraju, w Zamościu czy Janowie Lubelskim. Z drugiej strony staram się zawsze parę chwil poświęcić bieżącym informacjom z Parlamentu Europejskiego, a także temu, co dzieje się w Unii Europejskiej - mówił europoseł.