Wiadomosci

'Ramona, Milo, Babo i pięćdziesiąt sześć innych zwierząt'

Dodane: red Data: 2016-10-20 22:20:24 (czytane: 4476)  

W sali kameralnej Biłgorajskiego Centrum Kultury odbyło się spotkanie autorskie z Korą i Kamilem Sipowiczem promujące książkę: „Ramona, Milo, Babo i pięćdziesiąt sześć innych zwierząt”. Obok rozmówi o książce, zwierzętach i muzyce, były także osobiste pytania do Kory i zachwyt nad Roztoczem.

Promocja książki i spotkanie z jej autorami odbyło się 20 października br. w Biłgoraju. W sali kameralnej BCK zgromadzili się miłośnicy Kory, spotkanie prowadziła Gabriela Figura. Książka - będąca filozoficznymi opowiastki o relacji ludzi i zwierząt, do której ilustracje wykonała Kora - stała się pretekstem do spotkania i rozmów o tym co ważne w życiu, o rodzinie, przyjaźni, zwierzętach, ludzkiej pracy i szeroko rozumianej kulturze.

Bohaterami tej książki są zwierzęta, a wszystko dzieje się na Roztoczu, ale są także relacje z wyjazdów do Brazylii, Meksyku i na Kretę. -Książka powstała w sposób bardzo naturalny. Mieszkamy w miejscu odosobnionym, tutaj żyjemy wśród zwierząt, które do naszego domu podchodzą. Poza tym ludzie uwielbiają opowiadać o swoich zwierzętach, pozbierałem te historie i tak powstała książka - wyjaśnia Kamil Sipowicz.

Obok rozmowy o książce, były także wspomnienia, relacje z podróży, powroty sentymentalne do lat dzieciństwa, opowieści o tym co w życiu najważniejsze i co wyciska łzy. Kora i Kamil Sipowicz zachwycali się także roztoczem, na którym mieszkają. -Nigdzie nie ma takiego słońca jak tu, nigdzie tak pięknie cisza nie gra z polami, lasami i światłem. Ten klimat jest wyjątkowy - podkreślała Kora. Artystka mówiła także o zwierzętach, które sa w jej domu oraz tych, które spotyka na spacerach po Roztoczu. Wśród pytań z publiczności padały te związane z kariera muzyczną, malarstwem, czy podróżami ale także te związane z życiem osobistym.

/bilgoraj.com.pl/