Wiadomosci

Wjechał motorem w wysepkę, zostawił pojazd i odszedł

Dodane: red Data: 2014-09-17 10:04:58 (czytane: 3304)  

Uderzył w wysepkę na drodze pomiędzy Biłgorajem a Gromadą, wstał i odszedł z miejsca zdarzenia, pozostawiając motocykl. Chwilę po zdarzeniu, na podstawie rysopisu udzielonego przez świadka zdarzenia policjanci odnaleźli motocyklistę. Okazał się nim 27-latek ze Świdnika, mężczyzna zdążył już się przebrać i ukryć kombinezon.

Do kolizji doszło wczoraj na drodze wojewódzkiej Nr 835 pomiędzy Biłgorajem a Gromadą. Ze zgłoszenia wynikało, że motocyklista przewrócił się, uderzył w wysepkę i oddalił się z miejsca zdarzenia. Na miejscu policjanci zastali leżący na poboczu uszkodzony motocykl marki suzuki.

Funkcjonariusze ustalili świadka zdarzenia, który podał im dokładny rysopis motocyklisty. Policjanci chwilę później zauważyli idącego poboczem drogi młodego mężczyznę. Jego wygląd nie do końca odpowiadał opisowi podanemu przez świadka, ponieważ ubrany był w dżinsy i jasny sweter. -Podczas legitymowania okazało się że to 27-latek ze Świdnika, który chwilę wcześnie doprowadził do kolizji drogowej motocyklem. Przyznał policjantom, że to on spowodował kolizję, zdążył się przebrać i ukryć kombinezon sportowy na pobliskim boisku - informuje Milena Wardach z KPP w Biłgoraju.